Jak radzić sobie z nieproszonymi radami?

Aleksandra Fabjańska
20-04-2021

7 min

Jeżeli jesteś w ciąży, zapewne już słyszysz i jeszcze usłyszysz bardzo wiele rad. Szczególnie kłopotliwe są te, które nie przynoszą rozwiązań, a niepokój. Sytuacja komplikuje się, kiedy słyszymy je od bliskich osób, z którymi wiąże nas lojalność lub bliskość emocjonalna. Zanim powiem Ci jak sobie z nimi radzić, spróbuję wyjaśnić z czego wynikają.


Dlaczego usłyszysz niechciane rady?


Ponieważ oni tak mieli

Przez tysiąclecia historii ludzkości, nigdy wcześniej kobieta nie zdobywała wiedzy o opiece nad niemowlakiem na własną rękę. To nie tak było! Kobiety nie chodziły do szkół rodzenia, nie miały internetu i dostępu do dobrych specjalistów. Wiedza o opiece nad niemowlakiem była elementem przekazu rodzinnego, a czas uczenia się dziecka przypadał na okres połogu (a nie ciąży jak jest teraz).


Starsze pokolenie będzie Ci radzić, ponieważ im radzono. I myślę, że nasze mamy są w trudnej sytuacji: trudno im być pomocnym, ponieważ ich wiedza jest zdezaktualizowana, a często też zdewaluowana. One musiały słuchać, a ich już nikt nie słucha.


Bo czują napięcie

Opieka nad niemowlęciem to funkcjonowanie w dużej niepewności. Nigdy nie wiemy, co zadziała. Staramy się na bieżąco wsłuchiwać w potrzeby dziecka i je opiekować. Często wiąże się to z dużym napięciem. Wy, jako rodzice będziecie musieli je wytrzymać, ale Wasi bliscy nie… Odwiedzą Was, poczują tą niepewność (która jest naturalna w okresie niemowlęctwa) i jej nie wytrzymają. Co się wtedy dzieje? Sypią się rady! Najczęściej bezużyteczne i nieadekwatne. One nie miały za zadanie posłużyć Wam, one miały wyregulować napięcie obserwatora. Oby przynajmniej to się udało :)


Chcą w tym uczestniczyć

Narodziny dziecka to dotknięcie jakiegoś sacrum, jakiejś tajemnicy, która nas zatrzymuje i zaciekawia. Ludzie chcą uczestniczyć w Waszym cudzie narodzin. Będą Wam radzić, aby czuć się potrzebnym.


Bo trudniej jest po prostu być

I piszę to jako psychoterapeutka. Moją pracą jest empatyczne, nieoceniające słuchanie. Wspierająca i rozumiejąca obecność. Czy jestem taka poza gabinetem? Nie zawsze. Stałe utrzymywanie takiej postawy jest wyzwaniem, myślę, niemożliwym do zrealizowania. Być może Wasi bliscy nie mają wystarczających zasobów emocjonalnych, aby towarzyszyć Wam bez zbędnych słów.


Bo narodziny dziecka konfrontują ich z przemijaniem

Ostatnio byłam na konferencji o terapii par, prelegent opowiadał o swoim dziewiętnastoletnim synu i przyznał “Trudno jest odejść w cień… Teraz to on zachwyca i on zdobywa świat, nie ja.” Narodziny Waszego dziecka będą konfrontować Waszych bliskich z przemijaniem. W pewnym sensie stracą swój status i będą bardzo potrzebowali czuć się przydatnymi.


Uruchomi się rywalizacja

Z jednej strony opieka nad noworodkiem to sporo roboty, ale z drugiej każdy chce być tą jedną osobą, która ukoi lęki niemowlaka i odgadnie o co mu chodzi. W tym świetle bardzo możliwe, że Twoja mama, Twoja ciocia, a może nawet Twoja położna będą z Tobą… rywalizować. Najpewniej nie będzie tego robić intencjonalnie, a nieświadomie.


Bo chcą opowiedzieć Ci swoją historię

Kiedy rodzi się dziecko, każdemu, kto doświadczył rodzicielstwa przypominają się jego wspomnienia. Nawet jeżeli ten czas był trudny, był szczególny. Bardzo możliwe, że ktoś udzieli Ci rady tylko po to żeby opowiedzieć Ci jak on radził sobie z niemowlakiem, jak się wtedy czuł i jak to wspomina. Nie chodzi o Ciebie, chodzi o jego historię.


Całkiem dużo powodów, prawda? Biorąc pod uwagę, że przynajmniej jeden przywoła jakąś radę, opowiem Wam jak można sobie z nimi radzić.


Rób swoje

Wiesz co musisz zrobić z daną Ci radą? Nic! Nawet nie musisz jej komentować.  Serio, to Twoje macierzyństwo i Twoje wybory.


Doceń je

Postaraj się myśleć o radach, które do Ciebie przychodzą jako o wyrazie zaangażowania i chęci pomocy. Wiem, że często mogą być nietrafione, a nawet irytujące. Masz prawo chronić swoje granice i w tym samym czasie zakładać dobre intencje.


Pamiętaj, że to Ty jesteś najważniejsza dla Twojego dziecka!

Pisałam o rywalizacji, postaraj się w nią nie wchodzić. To Ty jesteś the best dla Twojego niemowlaka. Zawsze będziesz miała szczególne miejsce w jego sercu. Niezależnie od tego czy wiesz jak poprawnie zmienić pieluchę lub nakarmić dziecko.


Wiedza chroni

Poszukuj dobrej wiedzy o narodzinach i pielęgnacji niemowlaka. Żyjemy w czasach, w których masz do niej dostęp. Twoja wiedza będzie Cię chronić i dawać Ci poczucie pewności. Dobrą wiedzą znajdziesz np. w moim kursie online.


A może skorzystaj?

Zbuduj w sobie postawę elastyczności. Nie nastawiaj się z góry, że ta rada jest nieprzydatna i jest przeciwko Tobie. Być może nie będzie wprost użyteczna, jednak słuchanie różnych punktów widzenia może Ci pomóc. Choćby po to żeby upewnić się w swoich wyborach.


Mam ogromną nadzieję, że ten wpis okaże się niepotrzebny, ponieważ Twoi bliscy będą Cię otaczać rozumiejącą obecnością i będą Ci powtarzać, że wspaniale sobie radzisz. A jeżeli nie, życzę Ci dużo siły. Walka o swoje wyczerpuje zasoby, których i tak jest mało we wczesnym rodzicielstwie.